26 czerwca 2015

Nowa przygoda

Cześć.

Dziś będę się chwaliła. Ale najpierw pewna historia...

Kilka miesięcy temu Kasia, właścicielka Bee Scrap ogłosiła nabór do swojej pierwszej grupy inspiracyjnej. Rzutem na taśmę, czyli na kilka ostatnich godzin przed zamknięciem rekrutacji wysłałam swoje zgłoszenie, nie wierząc że się uda, pomna kilku poprzednich porażek. Jednak ktoś mi podpowiedział żebym wierzyła w siebie  spełniała swoje marzenia, a kiedyś się uda. No i poszło. Kasia przyjęła mnie do swojej pszczółkowej rodzinki i jestem jej gorąco wdzięczna za to, że we mnie uwierzyła. I z dumą mogę podpisywać swoje zdjęcia tak:


  Dziękuję Kasiu!

Dzięki udziałowi w DT systematycznie dostaję kopniaka motywacyjnego, artystycznego i staram się rozwijać każdego dnia. Dzięki temu, poznałam wiele utalentowanych osób, które codziennie podkręcają tempo i podnoszą poprzeczkę.


Dlatego odważyłam się wysłać kolejne zgłoszenie. Też troszkę nie wierzyłam w powodzenie całej tej akcji, bo sądziłam, że jest tak wiele chętnych i utalentowanych osób, że się nie przebiję. Jakże się myliłam. Okazało się bowiem, że Lidia właścicielka Essy- Floresy także wybrała mnie do swojego Design Teamu. Swoją przygodę jako projektantka, zatem będę kontynuować także na łamach bloga sklepiku.
Dziękuję Lidio za zaufanie i przyjęcie mnie w szeregi pierwszego DT Essy-Floresy. Z dumą na zdjęciach moich prac będę przypinać ten podpis a na pesek boczny wędruje banerek. :)




Od poniedziałku na blogu przedstawiały się inne dziewczyny z DT. Moja kolej była w czwartek i jeśli nie trafiłaś jeszcze na essowego bloga to serdecznie zapraszam na post, gdzie się pokazałam szerszej publiczności.

Dziękuję za uwagę i do zobaczenia


24 czerwca 2015

Kartka romantyczna

Witaj.



Ostatnio trochę Cię tutaj zaniedbałam. Wynika to z tego, że dużo się ostatnio dzieje, zmieniam troszkę szatę graficzną bloga, rozwijam profil facebookowy. I dodatkowo zostałam przyjęta do nowej grupy inspiracyjnej. Do jakiej, opowiem jutro. :) Choć obserwatorzy profilu na facebooku, już wiedzą. Może i Ty zostaniesz jednym z nich?
Wystarczy kliknąć w poniższy banerek lub ikonkę F na pasku bocznym.




Kilka dni temu poczyniłam karteczkę dla Bee Scrap.
Wykorzystałam w niej całe mnóstwo elementów. Począwszy od najnowszej kolekcji "Na Ludowo", poprzez tekturki i najnowszy Kit Polish Kit Project.
Ale zacznę może od początku.


Całość jest na bazie papieru Simple Stories i Bee Scrap. Oba papiery naklejone warstwowo, przy czym niebieski potraktowałam suchym pędzlem i gesso, pastą strukturalną nałożoną przez szablon i mgiełkami. Na koniec odrobina stempelków.



Gaza, tekturka ze Scrapińca, która została mi jeszcze z warsztatu z Mariuszem Gierszewskim. Do tego tiulowe dodatki, perły i kwiaty z PKP oraz pozostałości kwiatów ze wstążki tiulowej, jakieś mikrokuleczki .



 Tutaj jest napis z SnipArt, który baaardzo się przydał, a był gratisem do zamówienia. :)




A tak prezentuje się całość.
Na fejsie podobało się dostatecznie. Ciekawa jestem jak podoba się Tobie.









7 czerwca 2015

Szklanka pełna owoców

Cześć.

Dziś mam dla Ciebie kolejną zabawę z Bee Scrap. Otóż to. Nasza Pszczółkowa Królowa szaleje i znów rozdaje nagrody.
 Nowe wyzwanie dotyczy owocków. Wszystkie potrzebne wiadomości znajdziecie na firmowym blogu po kliknięciu na banerek na końcu postu.



Kolekcja Tutti Frutti zobowiązuje do wykorzystania dobrodziejstw natury i owocowych dodatków. U mnie zagościły na kolejnej karteczce. Tym razem bardziej przestrzennej i lekko szalonej.

Z arkusza Krainy Czarów wykonałam szklankę, którą pokryłam dwukrotną warstwą przeźroczystego pudru do embossingu na gorąco. Dlatego papier nabrał, lekko szklanego wyrazu.

Tło wykonane z arkusza Góralskiej Melodii  i Tutti Frutti. Owoce też są wycięte z ostatniej kolekcji, z tym, że to na pasku dodatków znajdują się bardziej wyraziste owoce oraz napisy.

Szklanka pełna owocków musi posiadać koniecznie słomkę, dlatego docięłam na wymiar wygrzebaną z szufladki  słomkę IKEA w czerwonym kolorze.

Cała karteczka prezentuje się tak. Totalny clean&simple, tak bardzo dla mnie charakterystyczny...Haha! Sama nie wiem jak to się stało, że sobie nie chlapnęłam?

Mam nadzieję, że udało mi się Ciebie zainspirować do działania i z przyjemnością weźmiesz udział w naszym wyzwaniu.






Pozdrawiam


5 czerwca 2015

Coś innego ale czy lepszego?

Kocham kawkę i to fakt. W różnych wariacjach, konfiguracjach i każdej ilości!
A ta praca pokazuje jak bardzo. Całość wykonana w moim planerze, tylko i wyłącznie długopisem. 


Wiele z inspiracji zaczerpnęłam z Pinterest. Przypięte są na jednej z moich tablic.

Jeśli macie ochotę dołączyć do świata , z którego czerpię energię, zapraszam do polubienia mojego profilu





Pozostałe linki do profili społecznościowych znajdziecie na pasku bocznym. Ikonki przeniosą Was bezpośrednio do moich stron.


Ponadto macie możliwość przypinania moich zdjęć bezpośrednio z bloga. Wystarczy kliknąć ikonkę Pin It, która pojawi się, gdy najedziecie kursorem na zdjęcie.

Miłego przypinania!







Pozdrawiam



4 czerwca 2015

Energetyczny wtorek z Bee Scrap z opóźnieniem

Cześć.
Przepraszam za to opóźnienie, ale już nie dałam rady napisać wtedy tego posta. Zmęczenie mnie pokonało i... przysnęłam nad komputerem. :) Zdarza się najlepszym, to i mnie się przydarzyło. ;)
Jak to kiedyś usłyszałam, od pewnego pana - "przecież wszyscy jesteśmy człowiekami".

Za to dziś będę energetyzować kolejną bombą witaminową z koktajlu Tutti Frutti. Urocza, pełna ciepłych kolorów kolekcja wciąż mnie urzeka i jakoś z warsztatu zejść nie chce. 

Dzisiejszą kartkę wykonałam z wszystkich arkuszy kolekcji. Korzystałam z tej mapki, którą znajdziecie wśród innych inspiracji na moim Pinterest. Troszkę zmodyfikowana, ale pomysł wziął się stamtąd.

Jak to u mnie- poszarpałam lekko wilgotne arkusiki wcześniej podklejając je na taśmę dwustronną. Skrajne rogi kartki pochlapałam białym i czarnym gesso i geso zmieszanym z cytrynowym
chalk edger Primy.


Na cytrynowym arkusiku tuszem Archival Ink (jest permanentny i nie rozmywa go woda), postęplowałam kwiatki, które następnie wycięłam, zwilżyłam i uformowałam na końcu szerokiego pędzla. Listki powstały w podobny sposób z tym, że nie formowałam ich na mokro, a jedynie podgięłam w palcach.


 Całości dopełniła tekturka ze sklepu Scrapek.pl i sznurek pakowy, który wygrałam w candy u madebyGoga. A także kropeczki z pasty strukturalnej, kolorowanych tuszami kredowymi.



Cała karteczka prezentuje się tak.



A jeśli wybieracie się na zlot do Warszawy to pamiętajcie o promocjach!


Zlot Warszawa


I o Candy na naszym facebookowym  profilu 



Dzięki serdeczne za odwiedziny i do zobaczenia!
Pozdrawiam




3 czerwca 2015

Szkatułka dla miłośnika koni

Hej.


Decoupażowania ciąg dalszy.
Szkatułka wykonana na specjalne zamówienie, dla miłośnika koni. Obraz Kossaka "Swoleżer polski w starciu z huzarem pruskim" został wybrany przez uroczą osobę, z którą miałam okazję się wymienić na cudowną torebkę.

Po raz pierwszy zrobiłam transfer na klej Magic. Rolowania co nie miara, ale najważniejsze, że kontrahent zadowolony. Całość bejcowana różnymi odcieniami farb akrylowych zmieszanych z wodą. Całość pokryta kilkoma warstwami matowego lakieru wodnego Pentart. Wyszło męsko i surowo. Czyli tak jak lubię w pracach dla panów.









A to moja nagroda za to rolowanie ;)








Pozdrawiam serdecznie