Witajcie.
Dziś post szczególny, bo Wasze oczy skieruję bardziej na cel akcji niż produkt finalny. Choć temu drugiemu urody nie można, w żaden sposób odmówić.
Po raz drugi w swoim życiu mam przyjemność podarować na aukcję WOŚP swój artystyczny wyrób w postaci pudełka. W tym roku są to aż dwa, które są ogromne a praca przy ich wykonaniu to mieszanina przyjemności i ostrego poruszenia kory mózgowej. Jedno z nich ma ponad 40 cm w jednym z wymiarów i miałam nie lada wyzwanie fizyczne, by je pomalować. :) Do jego wykonania użyłam całej sterty tekturek, które przez kilka godzin pokrywałam metalową folią, a miliony warstw farby schły i schły i schły. ;) Inspirację kolorystyczną zaczerpnęłam z pięknych granatowych kamieni które zdobią komplet bransoletka i kolczyki oraz piękny naszyjnik, wszystko o nazwie Sundari.
Efekt ocenicie sami.
Pudełka przygotowałam natomiast dla pięknych biżuteryjnych wyrobów, które powstały z zaangażowania wielu cudownych sutaszystek a poszczególne elementy spłynęły z całej Polski. Wrażenie piorunujące. Jeśli macie ochotę poczytać więcej o projekcie zapraszam do odwiedzenia strony akcji
Biżuteryjki dla WOŚP. Znajdziecie tam też informację, kto przygotował biżuterię i wykonał piękną sesję zdjęciową.
Mój wkład w akcję to jak wspomniałam pudełka.
Pozdrawiam
Magdalena
P.S. Na zdjęciu z pudełkami mam piękny naszyjnik wykonany przez megazdolną sutaszystkę
Agnieszka Koza- Filo Biżuteria Artystyczna
